Posty

13. "Trzy kroki od siebie" - kiedy brakuje dotyku...

Obraz
Hej :) Po przerwie techniczno - antymotywacyjnej wracam w wakacyjnym nastroju aby krótko podzielić się moją opinią na temat książkowego jak i filmowego hitu "Trzy kroki od siebie". Stella i Will poznają się w szpitalu, oboje są chorzy na mukowiscydozę. Dziewczyna z obsesją na punkcie trzymania się zasad oraz kontroli i buntownik - można się spodziewać, że na początku, delikatnie mówiąc, nie przepadają za sobą. Jednak po jakimś czasie zaczynają lepiej się rozumieć. ALE... no właśnie... z powodu choroby i zasad higieny nie mogą pokonać odległości między nimi, jaką są właśnie te trzy kroki. Lub pięć stóp (dla fanów angielskiego tytułu). Lub około 1,6 metra. Jak kto woli. Fabuła brzmi trochę jakby była przereklamowana. No wiecie, dwójka zakochanych nastolatków nie może być ze sobą (tak naprawdę)  przez nieuleczalną chorobę. Ale naprawdę byłam ciekawa jak potoczą się ścieżki bohaterów. Tym bardziej, że o samej mukowiscydozie wiedziałam tyle, co było mówione na lekcji

12. "Złodziejka książek" - czyli mała dziewczynka w hitlerowskich Niemczech

Obraz
Hej :) Dawno nie było tutaj recenzji książki :) W wirze przygotowań do egzaminów w końcu przebrnęłam przez klasykę którą niejedna osoba mi polecała. Poznajcie "Złodziejkę książek" Markusa Zusaka. Liesel Meminger zdobywa swoją pierwszą książkę na pogrzebie brata. Dzięki paru kartkom i czarnej okładce odkrywa jaką moc mają słowa. Z biegiem czasu zaczyna wyszukiwać innych: nawet tych płonących na stosach nazistów. Kiedy jej przybrani rodzice udzielają schronienia pewnemu Żydowi życie dziewczynki i chłopaka zmienia się na zawsze... Ostatnio czytam dużo książek o tematyce wojennej - i w szkole, i prywatnie. Ale większość opierała się na stronie Polaków. Ta pozycja to pierwsza książka, która pokazała mi jak wyglądały rządy Hitlera z perspektywy Niemców. A nie było kolorowo jak i w kraju nad Wisłą. Ciężko się czytało przykłady propagandy, które stosowano w tamtych czasach. Nie dość, że widzimy sytuację z perspektywy niemieckiej to jeszcze dziecięcej . Markus Zusak świetni

"The Greatest Showman" - dystans, tolerancja i dobra muzyka!

Obraz
Hej :) Po przerwie wracamy do musicali, którymi zaczynam się interesować coraz bardziej. Dzisiaj film sprzed roku, ale dalej trwający żywo w pamięci wielu fanów. Zresztą nie ma co się dziwić. "This is the greatest show!" https://www.foxmovies.com/movies/the-greatest-showman Film opowiada prawdziwą historię P.T. Barnum'a - amerykańskiego artysty, założyciela cyrku z trzema arenami. Od ciężkiego dzieciństwa do światowej sławy impresaria. Jednak jego cyrk się wyróżniał. Osoby występujące w nim były odrzucone przez społeczeństwo - karły, kobiety z brodą, albinosi... Przez to do Barnum'a przyczepiono etykietkę "Księcia Blagi". Czy główny bohater pozostanie sobą i będzie wiernym swoim ideałom mimo wrogo nastawionego otoczenia? Szczerze Wam się przyznam, że nie przepadam za klimatami cyrkowymi. O wiele bardziej wolę kino czy teatr. Pewnie gdyby nie to, że jest to musical i byłam "męczona" przez moją przyjaciółkę o obejrzenie tego filmu,

"Kawa z kardamonem" - młodzieżówka na zimowy wieczór

Obraz
Hej :) po przerwie wracam z czymś, czego dawno nie było... z recenzją książki. Po moim kryzysie czytelniczym związanym z czytaniem mało ciekawych lektur szkolnych to właśnie ta książka postawiła mnie na nogi. Zapraszam was na "Kawę z kardamonem" Linka pewnego dnia odnajduje stare, intrygujące zdjęcie, które jest kluczem do rodzinnej tajemnicy. Ale nikt z bliskich nie chce jej pomóc. Co może kryć patchworkowa rodzina? Dodatkowo dziewczyna musi zmierzyć się z takimi problemami jak konflikt z przyjaciółką, egzamin gimnazjalny i ... chłopak? Zabierałam się do tej książki już od pół roku, ale sięgnęłam po nią dopiero teraz. Dzięki niej uzmysłowiłam sobie swoją tęsknotę do młodzieżówek. "Kawa z kardamonem" wyciągnęła mnie z głębokich czeluści ciężkich obyczajówek i patriotycznych pozycji z kanonu lektur. W porównaniu z tamtymi, tą książkę szybko przeczytałam i solidnie wciągnęłam się w historię. Głowna postać Linki (a właściwie to Haliny) z jednej strony

11. "Buntowniczka z pustyni" - dziewczyna wśród piasku i mroku przeszłości

Obraz
Hej :) Dawno nie pisałam o książkach, chociaż przyznam szczerze, jedyne książki jakie przeczytałam (z trudem) od września to tak naprawdę lektury i ta oto pozycja. Ostatnia klasa szkoły nie sprzyja wieczorom z książką. Ale mam coś na ten tydzień. Za oknem prawie zima, ale w tej książce non stop jest gorąco... Piach i proch... tak wygląda życie nastoletniej Amani mieszkającej w małym zapomnianym miasteczku na pustyni. Wychowywana przez despotycznego wuja chce uciec od swojego dawnego życia. Podczas konkursu strzelniczego poznaje tajemniczego Jina. Pomaga jej on w ucieczce do wymarzonej przez Amani stolicy. Jednak nie spodziewa się, że podróż do marzeń wymusi konfrontację z samą armią Sułtana... Książka łączy w sobie trochę fantasy, przygodówki i obyczajówki. Różne wątki zaskakują i przeplatają się ze sobą, co dodaje smaczku fabule. Z każdą odkrytą tajemnicą z życia bohaterki oraz jego towarzysza chce się przeczytać jeszcze jeden rozdział... i kolejny... Przy poznawaniu świat

"Hamilton" - musical powalający na kolana

Obraz
Hej :) To historyczny wpis, na którego pomysł znalazłam w niedawnym poście  (dalej możecie podawać tam swoje propozycje, co chcielibyście u mnie przeczytać ;) ). A czemu jest historyczny? Otóż nie będę opisywać książki, nowego Netflixowego serialu czy filmu Disney'a. Otóż dzisiaj opiszę swoje przemyślenia na temat musicalu z prawdziwego zdarzenia. Panie i panowie, oto przed Wami, prosto z desek Broadway'u... Dla osób niewtajemniczonych, Alexander Hamilton to jeden z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych, pierwszy sekretarz Skarbu tego państwa. Przedstawienie opowiada bliżej jego historię. Wszystkie piosenki (tekst i muzykę) skomponował Lin Manuel Miranda. Tak wiem, mi też na początku to nazwisko nic nie mówiło, ale wiecie co jeszcze napisał ten człowiek? Muzykę do Disney'owskiej "Vaiany: Skarbu Oceanu". Ponadto od niedawna możemy go zobaczyć w nowej wersji "Mary Poppins", gdzie gra tam drugą główną rolę. Miranda musiał być naprawdę odważny po

"#Wszystko gra" - musical z polskimi hitami

Obraz
Hej :) Po troszeczkę chaotycznych postach wracamy do planowanych postów. Kolejny film, ale tym razem z naszego podwórka. Zobaczymy, czy z nim "#Wszystko gra"... (brakuje tylko śmiechu na sali...)  Kadr ze zwiastunu Film opowiada historię trzech damskich pokoleń pewnej rodziny. Córka chce zmieniać świat dzięki sztuce. Mama kogoś spotyka. Babcia ukrywa rodzinną tajemnicę. Wszystkie chcą ocalić się przed eksmisją ze swojego domu. Nie jestem mega fanką polskich produkcji, ale kiedy usłyszałam o filmie muzycznym/musicalu nie powiem, że ,mnie to nie zaciekawiło. Planowałam zobaczyć go na kinowym ekranie, mijał czas, aż w końcu program telewizyjny przypomniał mi o tej nowości, która wyszła z rąk Agnieszki Glińskiej. Zaciekawiło mnie to, że w całym filmie tekstu mówionego jest stosunkowo mało. Co również ciekawe, zazwyczaj w musicalach używa się specjalnie do tego celu napisanych piosenek. "#Wszystko gra" odbiega od tej reguły. Fabuła jest opowiadana przez