Warszawskie Targi Książki 2018

Cóż, mój komputer sugeruje mi , że już zasługuje na emeryturę. Jestem w trakcie zmieniania sprzętu - nie chcę już żadnych technicznych problemów... ;) Ale wracajmy do tematu - minął już tydzień od tegorocznych Warszawskich Targów Książki. Jak zwykle, bardzo mi się podobało, jednak ten rok różnił się od poprzednich. W końcu nie tylko rozglądałam się za gratisami do mojej szkolnej biblioteki, ale rozmawiałam też z przedstawicielami wydawnictw i... nauczyłam się kupować książki ;) Tak, po raz pierwszy w życiu kupiłam sobie książkę do czytania. A nawet więcej niż jedną. CZWARTEK - 17.05 Swoje zakupy zaczęłam od stoiska YATTY. Zgadnijcie, co kupiłam... Kto by się spodziewał? Pokusiłam się na tom trzeci, pierwszy już zdążyłam pożyczyć i przeczytać minimum 5 razy, drugi może za rok? ;) Oprócz książki wyczaiłam przypinkę na ubranie i drugi raz kupiłam zakładkę magnetyczną Sherlock z Epika. Uwielbiam ich zakładki! Zajrzałam też do Wydawnictwa Kobiecego, gdzie skorzystałam z...